Korzystając z tego, że wiosna na dobre już do nas zawitała 23.03 wybraliśmy się z Maćkiem nad tzw. Kunisiankę rzekę pomiędzy j. Kunis a j. Pomorze. Łowiliśmy na odległościówki, na haczyki zakładaliśmy po dwie pinki, a nęciliśmy zanętą na płoć trapera. na początku wpadło kilka 16 cm okoni i kilka nie dużych płotek. W miedzy czasie dojechał do nas brat Maćka, Szymon. Po 30 minutach zaczęło się prawdziwe eldorado małych krasnopiórek. Brały bardzo delikatnie, lecz Maciek pokazał klasę wyciągając jedna za drugą. Mi też się udało złowić około 20cm płotkę i kilka małych wzdręg. Wypad zakończyliśmy o godz. 12: 30 i miejmy nadzieję, że będzie tylko lepiej. Jadąc nad rzekę zerknęliśmy na linową miejscówkę, po lodzie nie ma już ani śladu. Wiec nie długo zaczynamy nęcenie i zabawę z linami. Niestety tym razem nie nakręciliśmy filmu, lecz jeśli za tydzień będzie dobra pogoda to prawdopodobnie coś nagramy. Jeszcze nie wiemy na co i gdzie się wybierzemy, ale wstępnie są trzy opcje feeder nad Pomorzem, spining nad marychą w poszukiwaniu kleni lub spławik również nad rzeką. Pozdrawiam Paweł Buchowski
fotka z podróży
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz