25 maja wraz z Maćkiem uczestniczyliśmy w zawodach wędkarskich organizowanych przez nasze koło.
Ja machałem feederem z brzegu, a Maciek i jego tata tak jak większość łowili z łódki. W moim wiadrze wylądowały 2kg zanęty "płoć" specjal TRAPERA z odrobiną gliny wiążącej firmy ANPIO. Jako przynętę miałem przygotowane białe robaczki, pinkę i kukurydzę. Wędkować zaczęliśmy około godziny 8. Na pierwszy ogień poszły 3 pinki. Po kilku minutach bez brania postanowiłem dorzucić ziarenko kukurydzy. Po tej zmianie trafiłem trzy płotki około 20cm. Niestety na tym się skończyło, po około 20 minutach przerwy zacząłem znów kombinować, tym razem na hak poszły 2 białe robaczki, a feeder zarzuciłem jak najdalej, wprost przed siebie. I JEST!!!, niewielki podleszczak około 20 dag. Bez namysłu powtórzyłem rzut i powtórzyłem wynik. Łowiłem tak do ok 11:30, i wtedy nastąpiła popołudniowa przerwa w braniach. Zawody trwały do 12. Łącznie złowiłem 1,72kg zajmując w swojej kategorii 1 miejsce. Maciek zaś z wynikiem 0,66kg uplasował się na 2 pozycji. Zapraszam do obejrzenia filmu z zawodów.
Połamania !!!
Paweł Buchowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz